Kolejny rok dobiega końca. Był on dla mnie i dla nas ogromnym wyzwaniem. Sporo się pozmieniało zarówno w życiu osobistym jak i zawodowym. Powitaliśmy na świecie naszego drugiego synka - Dominika, zmieniliśmy studio (chociaż adres pozostał ten sam) na większe, dzięki temu mamy większą swobodę i szersze pole manewru. Zrealizowaliśmy też sporo naszych własnych projektów.
Jednym z nich jest sesja Michaliny. Pamiętacie, kiedy ogłosiliśmy na naszym facebooku, że poszukujemy odważnej modelki do sesji sensualnej? Zgłosiło się wtedy bardzo dużo wspaniałych i pewnych siebie kobiet. Każda miała w sobie coś wyjątkowego, jednak po burzliwej debacie razem z moją fantastyczną wizażystką Michasią wybrałyśmy kobietę, która ujęła nas swoim spojrzeniem, ale przede wszystkim tym, że na co dzień jest taką jak większość z nas: zabieganą, zapracowaną i zatroskaną mamą. Michasia ma cudownego synka, któremu życzymy dużo zdrówka, a mamie, by miała czasem chwilę na to, by zrobić coś także dla siebie. Michasiu, życzę Ci , by teraz było już wszystko tylko i wyłącznie dobrze. Ściskam mocno i dziękuję, że dałaś z siebie 200%!
Ok, nie będę dłużej zrzędzić, zostawiam Was ze zdjęciami Michasi. Dajcie znać, czy podobają Wam się takie zdjęcia :) Będzie nam ogromnie miło, jeśli zostawicie lajka i/lub kilka słów w postaci komentarza :) Na samym dole postu znajduje się też zdjęcie przed i po przygotowaniu do sesji przez wizażystkę Michasię :) No i jeszcze życzenia oczywiście! Uściski, Jagoda ( i Dawid, który palca do tej sesji nie przyłożył ;-) )